Przypadkiem odkryte

Przypadkiem odkryte

materiały prasowe

Książka Tima Jamesa to lekka opowieść, która jednocześnie bawi i trochę uczy. Autor jest chemikiem, nauczycielem w szkole średniej, ale też youtuberem, blogerem i popularyzatorem nauki. W swojej książce opisuje kilkadziesiąt rozmaitych odkryć dokonanych w zasadzie przypadkiem. Trochę arbitralnie podzielił je na cztery kategorie: niezdarność, porażki, niespodzianki oraz eureki. Opisywane odkrycia nie są dziełem ostatnich lat – obejmują nawet starożytność. Bardzo szeroki jest też wachlarz omawianych tematów. Od Archimedesa i jego słynnego wyjścia z wanny (notabene akurat ta historia jest raczej zmyślona, a kilka innych na pewno ubarwionych) przez odkrycie sposobu produkcji szampana przez mnichów czy eksperymenty psychiatryczne z dwiema osobami, które uważały się za Jezusa, aż do niesławnych doświadczeń Łysenki. Bardzo pouczające są opowieści o porażkach przekutych w zwycięstwo. Taka jest m.in. historia o kleju, który miał być mocny, a okazał się słabiutki i dzięki temu narodziły się karteczki samoprzylepne. Niesamowicie ciekawe są historie związane z substancjami słodzącymi (ale absolutnie nie zalecam próbowania czegokolwiek w laboratorium), jak też z viagrą. Z drugiej strony, nie bardzo rozumiem, dlaczego autor w osobnym rozdziale opisał wszystkie pierwiastki – przecież tylko kilka z nich (m.in. jod i fosfor) zostało odkrytych przypadkowo, a wiele znanych jest od starożytności.

Książka została bardzo solidnie przełożona przez biolożkę molekularną. A to, że pracuje ona w Zakładzie Patologii, w sumie chyba też jest przypadkiem. Zdecydowanie polecam tę pozycję!

Tim James, Przypadkiem. Jak największe (niezamierzone) odkrycia zmieniły świat, Insignis, Kraków 2024

Wiedza i Życie 8/2024 (1076) z dnia 01.08.2024; Książki. Recenzje; s. 78