Byle do setki

Peter Attia to jeden z tych amerykańskich lekarzy celebrytów, który wie, czym przyciągać uwagę, by zdobyć popularność. Przystojny, wysportowany i wygadany doktor (który nie ukończył rezydentury w żadnej specjalności, za to skupił się na prowadzeniu prywatnej kliniki poświęconej… długowieczności) nieprzypadkowo rozwija w USA medyczne pasje, których łaknie współczesny świat. Dobrze wybrał: skoncentrowanie się na tematach związanych z odżywianiem, aktywnością fizyczną i zdrowym starzeniem zapewnia mu status jednego z najbardziej dziś pożądanych ekspertów, więc sukces jego podcastu, a teraz książki, która stała się bestsellerem (ponad milion sprzedanych na świecie egzemplarzy), nie powinien nikogo dziwić. Aliści zalecenia zebrane w tym opasłym dziele (500 stron i ani jednej ilustracji!) nie są przełomowe – to kolejny zestaw pożytecznych rad na całe życie, jak je przedłużyć, i oczywiście bez gwarancji, że recepta okaże się skuteczna. Ale warto spróbować: wybrać z porad Attii to, czego jeszcze nie wiedzieliśmy o profilaktyce zapewniającej długowieczność, i zacząć stosować na co dzień. Bo jego wskazówki, choć niespecjalnie oryginalne, nie są wyssane z palca – kłopot polega na tym, że niełatwo je wszystkie wdrożyć. W dodatku książka ze względu na ubogą szatę graficzną sprawia wrażenie podręcznika, a to może zniechęcać do uważnej lektury. Autor nie jest pierwszym, który skupił się na dietach, aktywności i stylu życia, by roztoczyć miraże zdrowej starości, ale jednym z nielicznych, który potrafi zrobić wokół tego takie wrażenie, jakby naprawdę posiadł patent na eliksir pozwalający łatwo dożyć stu lat (a nawet więcej).

Peter Attia, Żyć dłużej. Nauka o długim życiu w zdrowiu, Filia, Poznań 2024