Listy czytelników Listy czytelników Shutterstock
Strona główna

Listy czytelników

Jesteśmy w kontakcie.

Dzień dobry!

Od niedawna jestem stałym czytelnikiem zarówno „Wiedzy i Życia”, jak i „Świata Nauki” i chciałbym Państwu bardzo podziękować za świetną robotę. Z radością i zaciekawieniem zasiadam do każdego kolejnego numeru. Jednak w numerze październikowym na s. 23 w grafice przedstawiającej ziemską orbitę Księżyca zmniejszyliście Państwo odległość między tymi ciałami niebieskimi o czynnik tysiąc, do zaledwie 363–405 km.

Pozdrawiam serdecznie
Marcin Adamski

Szanowny Czytelniku, dziękujemy za uważną lekturę i zwrócenie uwagi na błąd.

Redakcja

Dzień dobry!

Dziękuję za bardzo ciekawy tekst dr. Mirosława Dworniczaka o żelatynie opublikowany w numerze grudniowym. Mam pytanie: dlaczego na powierzchni posolonej galarety pojawia się woda?

Długoletnia czytelniczka z Warszawy

Droga Czytelniczko!

Galareta mięsna, zwykle przygotowywana z mięsa drobiowego albo z tzw. nóżek z dodatkiem soli, jest zazwyczaj przechowywana w lodówce (nie można jej mrozić!). I tu uwaga techniczna – nie wolno jej tam trzymać dłużej niż kilka dni, tzn. 2–4. Jeśli przechowujemy ją dłużej, na jej powierzchni pojawia się woda. Popularnie mówiąc, zaczyna się „pocić”. Jest to sygnał ostrzegawczy, mówiący o tym, że wewnątrz zaczynają zachodzić procesy rozkładu, a woda jest wypychana z żelowej struktury. Fachowo nazywa się to synerezą. Galareta jeszcze źle nie pachnie, ale już zdecydowanie nie nadaje się do jedzenia. Grozi to bowiem zatruciem pokarmowym. Z kolei gdy posolimy galaretę na talerzu, to sól wnika w jej strukturę, rozbija wiązania wodorowe (bo oddziaływania jonowe są silniejsze niż wodorowe) i w efekcie żel zmienia się częściowo w zol, co sprawia, że struktura się rozpada. No i mamy jeziorka cieczy.

dr n. chem. Mirosław Dworniczak

***

Zapraszamy do pisania listów na adres wiedzaizycie@wiz.pl

Wiedza i Życie 1/2025 (1081) z dnia 01.01.2025; Listy czytelników; s. 80