Czego brakuje po pięćdziesiątce
– W Polsce stan zdrowia wcześnie – bo już u osób po 45. roku życia – pogarsza się. W porównaniu z Europą Zachodnią aktywność zawodowa osób 50+, zwłaszcza kobiet, jest niska. Mamy nadzieję, że jednak będą zachodzić korzystne zmiany – mówi demograf prof. SGH Agnieszka Chłoń-Domińczak.
11 lutego 2021
Naukowczyni koordynuje w Polsce Badanie Zdrowia, Starzenia się Populacji i Procesów Emerytalnych „SHARE: 50+ w Europie" To badanie panelowe, przeprowadzane od 2006 r. wśród osób w wieku 50+ w niemal wszystkich krajach Europy i w Izraelu. Obecnie trwa analiza danych z kolejnej rundy realizowanej w 2019 i 2020 roku - tuż przed i w czasie pandemii.
Naukowcy starają się dotrzeć co dwa lata do tych samych respondentów. – Możemy więc monitorować proces zmian w przebiegu ich życia – mówi naukowczyni.
I tak np. w 2015 r. ok. 20 proc. osób po pięćdziesiątce z Polski deklarowało zły stan zdrowia. A symptomy depresji zanotowano wtedy u 48 proc. kobiet i 30 proc. mężczyzn.
Niezbyt dobrze przedstawiały się też kwestie materialne. W 2015 r. ponad 20 proc. badanych z naszego kraju w badaniu SHARE deklarowało, że ledwo wiąże koniec z końcem, a ponad 60 proc. – że nie jest w stanie pozwolić sobie na nieprzewidziany wydatek w wysokości 1100 zł.
– Z aktywnością zawodową u osób 50+ też nie jest najlepiej. Mamy niższy wiek przechodzenia na emeryturę – zwłaszcza kobiet – w stosunku do innych krajów europejskich. Wyzwaniem na najbliższe lata jest więc to, jak zachęcać osoby koło 60. roku życia, by utrzymywały swoją aktywność zawodową. Dużo jest do zrobienia – mówi naukowczyni.
Dodaje przy tym, że ponieważ badanie SHARE pozwala na ocenę, jak wygląda w wielu wymiarach sytuacja osób w wieku 50+ w Polsce i Europie. – A dzięki temu możemy wpływać na to, by jakość życia i aktywność tych osób mogła się poprawiać poprzez odpowiednią, bazującą na faktach politykę – podsumowuje badaczka z SGH.
____________________________________________
źródło: Nauka w Polsce