Oczekiwana długość życia w Europie: wzrost został zahamowany
Co najmniej od początku XX w. świat nauki przyglądał się systematycznemu wzrostowi oczekiwanej długości życia w Europie. Pozwalały na to stopniowe ulepszanie warunków sanitarnych, dostęp do lepszej żywności oraz przełomy w medycynie. Dane zebrane w ramach „Global Burden of Disease Study 2021” obejmujące 17 krajów europejskich wskazują, że od 2011 roku tempo niemal wszędzie wyhamowało. Kluczowym powodem jest zahamowanie spadku śmiertelności z powodu chorób układu krążenia i nowotworów.
Medycyna zrobiła ogromne postępy w ich leczeniu, ale to już może nie wystarczać. Na przykład w latach 2000–2007 w Anglii redukcja czynników ryzyka, takich jak palenie tytoniu i nadciśnienie, odpowiadała za 30–40 proc. spadku śmiertelności sercowo-naczyniowej. Jednak po 2011 roku postępy w leczeniu nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, a kluczowe czynniki ryzyka – wysoki poziom cholesterolu LDL, nadciśnienie, otyłość – znów zaczęły się nasilać.
Eksperci wskazują winowajców – cztery sektory mające negatywny wpływ na zdrowie całej populacji europejskiej: tytoniowy, ultraprzetworzonej żywności, paliw kopalnych i alkoholowy. Szacuje się, że odpowiadają one za co najmniej 30 proc. globalnych zgonów. A siła ich oddziaływania politycznego jest taka, że często udaje się im blokować wdrażanie skutecznych polityk prozdrowotnych.
Kraje, które nadal poprawiają swoje wskaźniki, to te, które stawiały na aktywną politykę zdrowia publicznego i wciąż to robią. Na przykład Norwegia już w latach 80. XX wieku wprowadzała ograniczenia dotyczące zawartości soli w produktach spożywczych, a podatek od cukru obowiązuje tam od 1922 roku. Belgia w latach 2008–2010 wdrożyła zaś Narodowy Plan Walki z Rakiem, w którym oprócz leczenia zwraca się uwagę na prewencję, w tym ograniczenie reklamy szkodliwych produktów i promocję zdrowej diety.
Z kolei w krajach takich jak Anglia czy Włochy skutki polityki oszczędnościowej po kryzysie 2007–2008 doprowadziły do ograniczenia dostępu do opieki zdrowotnej, zwłaszcza w uboższych warstwach społecznych.
Sięgnij do źródeł
„Jeśli chcemy ponownie wydłużyć oczekiwaną długość życia, nie możemy polegać wyłącznie na farmakologii – piszą badacze. – Konieczne jest ograniczenie czynników ryzyka poprzez regulacje zdrowotne”. Praktyka pokazała, że populacje, które miały lepszy dostęp do profilaktyki i skuteczniejszą opiekę zdrowotną, lepiej poradziły sobie z pandemią COVID-19.
Wydłużenie życia nie jest tylko kwestią indywidualnych decyzji – to wynik polityki społecznej. Zależy od tego, czy zdrowie stanie się realnym priorytetem dla decydentów, czy też pozostanie ofiarą interesów komercyjnych.
Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.