Przejdziem morze, przejdziem góry, czyli jak denisowianie dotarli na Tajwan
Tajwan i góry Ałtaj dzieli około 5 tys. km, liczne pasma górskie, rozległe pustynie i wielkie rzeki, a także morze. Jednak to ostatnie pojawiło się dopiero przed około 10 tys. lat pod postacią Cieśniny Tajwańskiej. Wcześniej – podczas zimnej epoki plejstocenu, gdy poziom mórz na Ziemi był znacznie niższy, ponieważ część wody została uwięziona w wielkich lądolodach – w miejscu cieśniny przez setki tysięcy lat znajdował się ląd.
To właśnie w pobliżu Tajwanu, na dnie morskim, które kiedyś było lądem, znaleziono kilkanaście lat temu fragment żuchwy z kilkoma zębami należącej do któregoś z wymarłych gatunków człowieka. Znalezisko opisano po raz pierwszy w 2015 r., nazywając je Penghu 1 od tamtejszego niewielkiego archipelagu. Wieku żuchwy nie udało się dokładnie ustalić ani metodą uranową, ani radiowęglową, jednakże na podstawie zawartości pierwiastków śladowych i miejsca jej odkrycia uznano, że liczy ona 10-70 tys. lat, lub też 130-190 tys. lat. Nie zdołano też pobrać z niej DNA, by potwierdzić to, co sugerował jej wygląd, a mianowicie, że należała do denisowianina.
Sięgnij do źródeł
Badania naukowe: A male Denisovan mandible from Pleistocene Taiwan
Takie potwierdzenie przedstawia dziś (10.04.2025) w „Science” zespół badaczy, któremu liderowali Takumi Tsutaya i Frido Welker z Uniwersytetu Kopenhaskiego. Analiza proteomów (zestawów białek komórkowych) wydobytych z żuchwy wykazała, że kość należała do denisowianina płci męskiej. Ten gatunek człowieka został zidentyfikowany dopiero w 2010 r. na podstawie znalezisk dokonanych w Jaskini Denisowej w górach Ałtaj. Był on bardzo blisko spokrewniony z neandertalczykiem, od którego oddzielił się około 400 tys. lat temu, co nie przeszkodziło mu nadal krzyżować się zarówno z nim, jak i człowiekiem współczesnym.
Kłopotliwy w poznaniu dziejów denisowian okazał się brak wiarygodnych znalezisk. Dopiero w 2019 r. natrafiono na pierwszy poza Ałtajem (w jaskini krasowej na północno-wschodnim skraju Tybetu) fragment kości należący do przedstawiciela tego gatunku. Udowodniono to właśnie dzięki analizie proteomicznej. Inne znaleziska z Chin i Laosu nie są były takie pewne z baraku możliwości przeprowadzenia takich analiz molekularnych.
Taką pewność mają natomiast autorzy dzisiejszych badań, których wynik można uznać za sporą sensację. Wygląda bowiem na to, że denisowianie rozprzestrzenili się na rozległym obszarze od gór Azji Środkowej pod tropiki Azji Południowo-Wschodniej. Przystosowali się do różnych klimatów, stref roślinnych i krajobrazów.
Jak daleko mogli dotrzeć? Teoretycznie nawet do największych wysp indonezyjskich, dostępnych suchą stopą dzięki niskiemu pozimowi mórz w plejstocenie.
Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.