Staruszek Księżyc, czyli jak długo Ziemia była samotna
Debata na temat pochodzenia Księżyca toczy się od setek lat. Według jednej z hipotez Ziemia go przyciągnęła i przechwyciła. Według innej – pękła i podzieliła się na dwa globy: większy i mniejszy. Kolejna mówi, że oba ciała niebieskie po prostu wyłoniły się w tym samym czasie z dysku protoplanetarnego i tak już pozostało. A jest i czwarta koncepcja – katastroficzna – zakładająca, że około 4,5 mld lat temu młodziutka Ziemia zderzyła się z inną młodą planetą, czy też protoplanetą, a nasz jedyny naturalny satelita uformował się z materii, która się w wyniku tej kolizji uniosła. Ów hipotetyczny glob, który miałby staranować Ziemię, otrzymał nazwę Thea. Czy istniał? Twardych dowodów brak.
Na temat przebiegu i skutków tej rzekomej kosmicznej katastrofy określanej Wielkim Impaktem napisano niezliczoną ilość prac. Jej przebieg próbuje się odtwarzać przy pomocy modeli komputerowych, analizowane są skały księżycowe przywiezione przez misje Apollo, meteoryty, a także skały ziemskie wyrzucane przez wulkany (część badaczy podejrzewa, że resztki Thei znajdują się również głęboko we wnętrzu Ziemi).
Swoją cegiełkę do rozważań na temat genezy Srebrnego Globu dołożyli właśnie astronomowie Francis Nimmo, Thorsten Kleine i Alessandro Morbidelli. Cała trójka to znani badacze specjalizujący się w badaniach poświęconych formowaniu się planet. Zwykle pracują osobno, ale tym razem połączyli siły, by posługując się różnymi metodami zweryfikować najbardziej prawdopodobny wiek Księżyca. Oni również zakładają, że powstał on w wyniku Wielkiego Impaktu. Kiedy jednak to się stało?
Na to pytanie są dwie główne odpowiedzi. Według pierwszej Srebrny Glob wyłonił się ok. 4,35 mld lat temu, bo taki wiek ma większość próbek skał księżycowych. Według drugiej kosmiczny towarzysz Ziemi pojawił się znacznie wcześniej, bo tak sugerują zarówno modele teoretyczne, jak i dowody materialne. Na przykład jesienią ubiegłego roku w księżycowej glebie przywiezionej przez załogę Apollo 17 znaleziono kryształki minerałów cyrkonów liczące 4,46 mld lat, co wskazuje, że Księżyc nie tylko wcześnie zameldował się na orbicie, ale też błyskawicznie ostygł. Cyrkony nie mogłyby bowiem wykrystalizować na rozgrzanym, pokrytym płynną magmą.
Nimmo, Kleine i Morbidelli przychylają się do tej drugiej koncepcji. Ich analizy sugerują, że Księżyc narodził się ok. 4,51 mld lat temu, a zatem wkrótce po narodzinach naszego globu, które nastąpiły ok. 4,54 mld lat temu – taki wiek Ziemi jest dziś podawany najczęściej, choć część badaczy jest zdania, że może ona być starsza o 20–30 mln lat. Tak czy inaczej, szybko zyskała ona towarzysza. Co jednak z licznymi próbkami skał księżycowych datowanymi na 4,35 mld lat? Autorzy pracy w „Nature” uważają, że doszło wówczas do przetopienia Srebrnego Globu pod wpływem tarcia generowanego przez siły pływowe. Wcześniejszy zapis wieku księżycowych skał został wtedy zresetowany, z wyjątkiem nielicznych, wyjątkowo odpornych na takie wyzerowanie cyrkonów.
Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.