materiały prasowe
Opinie

To, co w liczeniu zajmujące

„Matematyka jest nauką na tyle ważną, że nie należy tracić żadnej okazji, aby uczynić ją nieco zajmującą”. Ta maksyma Blaise’a Pascala przyświeca autorom książek poświęconych rozrywkom matematycznym, których niemało ukazuje się w ostatnich latach, a przynajmniej połowa z nich stanowi kompilację mniej lub bardziej znanych ciekawostek. Wpisująca się w tę połowę publikacja Posamentiera i Lehmanna z pewnością zainteresuje młodych kandydatów na adeptów matematyki nie tylko rekreacyjnej. Sporo nowego znajdą w niej także starsi wyjadacze, czyli osoby, które mają za sobą lekturę podobnych zbiorów, poczynając od klasycznych, niemal kultowych książek Szczepana Jeleńskiego – „Śladami Pitagorasa” oraz „Lilavati”.

Ciekawostki matematyczne zebrane są w pięciu rozdziałach; cztery z nich dotyczą kolejno: arytmetyki, geometrii, wartości średnich i ułamków. Oryginalnością wyróżniają się zwłaszcza dwa ostatnie rozdziały, rzec by można „specjalistyczne”. Warto podkreślić, że autorzy nie ograniczają się do pokazania tego, co dziwne lub osobliwe, ale podpowiadają, jak ową niezwykłość rozszyfrować, lub sami w pełni ją wyjaśniają. Matematyka staje się bowiem ciekawa (a nie tylko ciekawostkowa) wtedy, kiedy angażuje naszą wyobraźnię oraz pomysłowość. W tym aspekcie najciekawszy wydaje się piąty rozdział, stanowiący zbiór 90 problemów, czyli w większości klasycznych łamigłówek.

Alfred S. Posamentier, Ingmar Lehmann, Ciekawostki matematyczne. Skarbnica zadziwiających rozrywek, przeł. Julia Szajkowska, Prószyński Media, Warszawa 2017

Wiedza i Życie 1/2018 (997) z dnia 01.01.2018; Książki. Recenzje; s. 75

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną