Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Shutterstock
Środowisko

Jak zatrzymać zagładę gatunków? Chronić 1,2 proc. ziemskich lądów

Kolejne raporty nie pozostawiają złudzeń. Ziemska przyroda ubożeje z dekady na dekadę. Pomysł na rozwiązanie tego problemu ma Eric Dinerstein i jego grupa 49 biologów.

Jaką powierzchnię ma Ziemia? 510 mln km kw. Ile przypada na lądy? 149 mln km kw. Ile z tego wystarczy, by ocalić ziemską przyrodę od dramatycznego spadku różnorodności biologicznej często określanego szóstym masowym wymieraniem? 1,6 mln km kw. Jak na jeden kraj, jest to sporo – taki obszar mają Iran czy Mongolia, jak na całą kulę ziemską – niewiele. Wyliczenia pochodzą z artykułu, który publikuje właśnie czasopismo „Frontiers in Science”. Jego głównym autorem jest Eric Dinerstein, założyciel i lider organizacji pozarządowej Resolve, a wcześniej przez ćwierć wieku dyrektor naukowy WWF.

Kolejne raporty nie pozostawiają złudzeń. Ziemska przyroda ubożeje z dekady na dekadę. Gatunki wymierają jeden po drugim, a kolejka roślin i zwierząt zagrożonych zniknięciem szybko się wydłuża. Wielu nie da się już uratować, inne być może ocaleją. W Afryce do końca XXI w. może przepaść połowa gatunków ptaków i ssaków. Wymieranie trwa też w obu Amerykach. Do 2050 r. tamtejsza przyroda może zubożeć o jedną piątą gatunków. Jak temu zaradzić?

W 2016 r. radykalną propozycję przedstawił Edward O. Wilson, zmarły w 2021 r. wybitny biolog ewolucyjny. Dowodził, że jeśli chcemy ocalić ziemską przyrodę, powinniśmy połowę powierzchni lądów i mórz objąć jakąś formą ochrony przyrodniczej. Przekonywał, że w ten sposób można ocalić ok. 80 proc. ziemskich gatunków. Na początek zaproponował niezwłoczne przeprowadzenie ogólnoświatowego remanentu, by mieć pewność, że żaden wartościowy przyrodniczo obszar nie zostanie pominięty.

Dinerstein z grupą 49 biologów jako pierwszy taki remanent przeprowadził. Było to w 2017 r. Naukowcy podzielili świat na 846 ekoregionów i w każdym sprawdzili stan ochrony przyrody. Konkluzja tamtych badań była pozytywna. Tak, wciąż jeszcze biosfera Ziemi jest na tyle bogata, że dałoby się pół globu (lądów i mórz) wziąć pod ochronę – pisali.

Dzisiejsza publikacja to uszczegółowienie tamtego remanentu dotyczące tylko lądów. Tym razem ta sama grupa badaczy wskazała 16825 miejsc – łącznie zajmujących 1,64 mln km kw. – które uznała za skarbnice różnorodności biologicznej Ziemi. „Większość gatunków zamieszkujących nasz glob ma skromną populację i niewielki zasięg. W każdym ekoregionie wyznaczyliśmy miejsca, gdzie bogactwo rzadkich gatunków jest największe” – tłumaczy Dinerstein. Według autorów badań otoczenie ochroną na początek tych właśnie miejsc, a nie od razu dużych obszarów, pozwoli zatrzymać wymieranie stosunkowo niewielkim kosztem. Wyniósłby on – jak oszacowali badacze – ok. 34 mld dolarów rocznie. „To 0,2 proc. produktu krajowego brutto USA” – zauważa Dinerstein.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.