Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Shutterstock
Środowisko

Jak wędruje plastik? Powstała pierwsza mapa

„Nie do końca wierzyłem, że można zauważyć i rozpoznać milimetrowe drobiny z odległości 800 km” – mówi badacz z University of Cádiz. Udało się i już wiadomo, jak śmieci przemieszczają się w Morzu Śródziemnym.

O plastikowym drobiazgu lądującym w morzach i oceanach w gigantycznych ilościach słyszał już każdy. Co innego jednak słyszeć, a co innego śledzić przemieszczanie się tych śmieci na bieżąco. W jaki sposób? Oczywiście z kosmosu – tylko sondy teledetekcyjne oddalone od Ziemi o setki kilometrów są w stanie monitorować zjawiska zachodzące na tak dużej przestrzeni. Rzecz w tym, że wśród tych pojazdów nie ma w tej chwili nawet jednego, który byłby specjalnie przeznaczony do tego celu. A przydałoby się ich co najmniej kilka. Problem jednak nie w wysłaniu pojazdu, ale w zaopatrzeniu go w instrument, który potrafiłby dostrzec z tak dużej odległości maleńkie cząstki plastiku.

Wobec braku takich sond naukowcy sięgnęli po dane zbierane przez parę satelitów Sentinel-2 wysłanych w połowie poprzedniej dekady przez Europejską Agencję Kosmiczną. Obie przypatrują się Ziemi z wysokości prawie 800 km w trzynastu zakresach promieniowania widzialnego oraz bliskiej i krótkofalowej podczerwieni. Poruszają się tak, aby co pięć dnia jedna z nich znalazła się nad tym samym kawałkiem globu. Posłano je na orbitę głównie po to, aby obserwowały zmiany zachodzące na lądach. Andrés Cózar, specjalista od obrazowania wielospektralnego z University of Cádiz i jego ponad tuzin współpracowników postanowili jednak sprawdzić, czy jedno z tych trzynastu pasm nie zarejestruje przypadkiem plastiku. Analizie poddano ok. 300 tys. obrazów pokazujących Morze Śródziemne z dokładnością do 10 m, dostarczonych z kosmosu w ciągu sześciu lat.

Efekty tych analiz badacze przedstawili w „Nature Communications”. Spektakularnym – bo nikt wcześniej czegoś tego nie dokonał – osiągnięciem jest pierwsza w historii mapa przemieszczania się i gromadzenia plastikowych drobin w dużym akwenie morskim. Cózar przyznaje, że wcale nie był pewien wyniku. „Nie do końca wierzyłem, że można zauważyć i rozpoznać milimetrowe drobiny z odległości 800 km” – przyznaje.

Mapa Morza Śródziemnego z lokalizacją mikroplastiku (kolor czerwony) na podstawie obrazów wykonanych przez sondy Sentinel-2 w okresie od czerwca 2015 r. do września 2021 r. Kolor niebieski pokazuje obszary zurbanizowane i uprzemysłowione.Manuel Arias/Andrés Cózar/ArchiwumMapa Morza Śródziemnego z lokalizacją mikroplastiku (kolor czerwony) na podstawie obrazów wykonanych przez sondy Sentinel-2 w okresie od czerwca 2015 r. do września 2021 r. Kolor niebieski pokazuje obszary zurbanizowane i uprzemysłowione.

Udało się, choć badacze skromnie podkreślają, że ich próby dopiero torują drogę specjalnym sondom wyposażonym w detektory plastiku. Wystarczy jednak zobaczyć to, co dostarczyły Sentinele-2, aby docenić ich pracę. Na obrazach widać, że plastik spływa do Morza Śródziemnego głównie z najgęściej zaludnionych wybrzeży Włoch, Francji, Hiszpanii i Grecji, a następnie jest niesiony przez przybrzeżne prądy w kierunku zachodniej części wybrzeża Afryki (Maroko, Algieria i Tunezja). Głównie za sprawą tychże prądów plastik nie wypływa zbyt daleko na otwarte wody i w odległości większej niż 15 km od lądu jest go już niewiele. Cózar mówi, że sekwencje kolejnych obrazów wyraźnie pokazały, że najwięcej plastikowego brudu trafiało do morza po intensywnych deszczach.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną