Pulsar - najciekawsze informacje naukowe. Pulsar - najciekawsze informacje naukowe. Shutterstock
Środowisko

Najstarszy lód Arktyki płynie na południe

Przejście Północno-Zachodnie, czyli droga morska z Atlantyku na Pacyfik przez labirynt arktycznych wysp na północy Kanady, jeszcze długo nie stanie się ważnym szlakiem handlowym – twierdzą naukowcy.

Brytyjczycy szukali go przez kilka wieków, ale poszczęściło się dopiero sławnemu Norwegowi – Roaldowi Amundsenowi w pierwszych latach XX w. Dziś za jego jedynych właścicieli uważają się Kanadyjczycy, ale wiele krajów, w tym USA, Chiny i Rosja, twierdzą, że jest to szlak międzynarodowy, z którego ich statki mogą swobodnie korzystać. Na razie ruch na nim jest niewielki, ale według prognoz ma się znacznie zwiększyć, gdy klimat Ziemi jeszcze trochę się ociepli i lód morski przestanie blokować północną drogę najpierw przez kilka najcieplejszych miesięcy, a później – przez cały rok. Autorzy badań opublikowanych w „Nature” twierdzą jednak, że sama natura ma – przynajmniej na razie – wobec Przejścia Północno-Zachodniego nieco inne plany.

Jego południowe odnogi rzeczywiście rozmarzają coraz wcześniej i zamarzają coraz później, ale są one długie, wąskie, kręte i płytkie. Dla żeglugi potencjalnie najlepsza jest odnoga północna, którą tworzy ciąg cieśnin o szerokości ok. 100 km i głębokości ponad 200 m. Tam jednak dzieją się rzeczy nieoczekiwane – od kilkunastu lat w niektórych kluczowych dla żeglugi miejscach, lodu przybywa. Nie powstaje on na miejscu, lecz przybywa – przedzierając się między wysepkami kanadyjskiego archipelagu polarnego – z Oceanu Arktycznego.

„Jest to gruby, wieloletni lód, który przyrastał przez dziesiątki sezonów w pobliżu Bieguna Północnego, a teraz jest spychany przez wiatry i prądy morskie w kierunku północnego skraju Grenlandii i Kanady. Stąd jego część wędruje dalej” – raportują Alison Cook i jej współpracownicy na łamach „Communications Earth & Environment”. W rezultacie w okresie 2007–2021 sezon żeglugowy w głównej odnodze arktycznego szlaku, zamiast się wydłużać, uległ skróceniu.

Niestety, jak podkreślają badacze, jeśli klimat planety będzie się ocieplał w dotychczasowym tempie, za parę dekad przestanie istnieć również ta ostatnia na Oceanie Arktycznym ostoja wieloletniego paku lodowego znajdująca się na północ Kanady i Grenlandii. Tym samym zniknie źródło lodu barykadującego Przejście Północno-Zachodnie. Wrota zostaną otwarte.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.