Pulsar - najnowsze badania naukowe. Pulsar - najnowsze badania naukowe. Shutterstock
Środowisko

Pomysły na ratowanie klimatu. Działa tylko co dwudziesty

Ludzkość wykazała się gigantyczną inwencją. Zbyt dużą i zbyt chaotyczną – twierdzą autorzy pierwszej tak obszernej i szczegółowej oceny polityk klimatycznych.

Analizą objęto aż 1500 rozmaitych koncepcji redukowania emisji gazów cieplarnianych, wdrożonych w ciągu dwóch ostatnich dekad w 41 krajach świata. Ile z nich przyniosło pozytywny efekt? Zaledwie 63, czyli nieco ponad 4 proc. Autorzy publikacji – badacze z Potsdam-Instituts für Klimafolgenforschung, University of Oxford, OECD oraz kilku innych uczelni i instytucji – oszacowali, że dzięki nim do atmosfery nie trafiło 0,6–1,8 mld ton CO2. Przypomnijmy, że tylko w zeszłym roku wyemitowaliśmy 36 mld ton tego gazu cieplarnianego. Co z pozostałymi ponad 95 proc. „lekarstw” zastosowanych, by uratować ludzkość przed kryzysem klimatycznym? Nie zadziałały w ogóle, zadziałały w znikomym stopniu lub też pomogły na bardzo krótko – wskazuje analiza.

Annika Stechemesser i jej współpracownicy podkreślają, że to pierwsza tak obszerna i szczegółowa ocena polityk klimatycznych. Sami badacze nie spodziewali się, że było ich aż tyle. W ciągu nieco ponad dwóch dekad – badaniem objęto okres 1998–2022 – poszczególne kraje wielokrotnie zmieniały zdanie, porzucając jedne działania na rzecz innych albo też realizowały pomysły, które wzajemnie się znosiły, lub dobierały nieskuteczny pakiet rozwiązań. Często wpływ na to miały działania lobbingowe oraz rozmaite czynniki polityczne.

Aby móc to wszystko skrupulatnie ocenić, badacze sięgnęli nawet po algorytmy uczenia maszynowego. Można więc powiedzieć, że po raz pierwszy w historii sztuczna inteligencja pomogła naukowcom we wskazaniu tych nielicznych działań proklimatycznych, które przyniosły lub przynoszą sukces.

Pesymiści uznają wyniki analizy za dramatyczne, bo dowodzące, że jako ludzkość do tej pory poruszaliśmy się we mgle chaosu, błędów i niewiedzy, próbując ratować klimat Ziemi, a czasami tylko markując takie próby. Optymiści uznają jednak, że publikacja pomoże nam wydobyć się z tej mgły i skupić na tych działaniach, które faktycznie są skuteczne. Sami naukowcy określają rezultaty analizy jako „otrzeźwiające”, ale też wskazujące „jasną perspektywę na przyszłość”. Owa perspektywa, najkrócej rzecz ujmując, sprowadza się do przesłania: skupmy się niezwłocznie na tym, co wiemy, że się sprawdziło.

Nie znajdziemy jednak w publikacji konkretnych zaleceń dla poszczególnych krajów, bo – jak mówią jej autorzy – każdy przypadek jest inny. Po detale odsyłają do specjalnie w tym celu założonej przez nich strony Climate Policy Explorer: climate-policy-explorer.pik-potsdam.de.

Jedna rada jest wspólna dla wszystkich. Brzmi ona: pojedynczy lek nie wystarczy. Najlepszy efekt przynosi połączenie kilku właściwie dobranych. Z analizy wynika na przykład, że samo tylko wprowadzenie zakazu produkowania energii z węgla lub jeżdżenia samochodami z silnikami spalinowymi nie pomoże w ograniczeniu emisji dwutlenku węgla, jeśli nie będzie wsparte innymi działaniami, takimi jak ulgi podatkowe czy inne zachęty finansowe.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną