Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Shutterstock
Środowisko

Antropocen rozpoczął się w latach 50. Jest potwierdzenie

Naukowcy już mieli ogłosić, że żyjemy w antropocenie... I wtedy wybuchła bomba
Człowiek

Naukowcy już mieli ogłosić, że żyjemy w antropocenie... I wtedy wybuchła bomba

Wydawało się, że to będzie formalność. Światowe gremium ekspertów przypieczętuje oczywisty fakt, że żyjemy w antropocenie. Ale tak się nie stało.

Szczegółowe dane ze 137 profili geologicznych znajdujących się we wszystkich głównych regionach świata zebrali naukowcy. I wskazali, że od kiedy widać w nich „fundamentalną zmianę w ekosystemie ziemskim wywołaną presją człowieka”.

Formalnie wciąż żyjemy w holocenie – epoce, która nastała po zakończeniu plejstocenu, czyli epoki lodowcowej. Tak zdecydowała w marcu tego roku Międzynarodowa Komisja ds. Stratygrafii – strażniczka tabeli czasu geologicznego. Odrzuciła ona wniosek specjalnej grupy roboczej postulującej, by uznać rok 1952 za datę graniczną, od której w tejże tabeli pojawi się nowa epoka – antropocen. Nie wydaje się jednak, aby idea wprowadzenia epoki człowieka została w ten sposób pogrzebana. Przeciwnie, wielu geologów ze zdwojoną energią przystąpiło do gromadzenia dowodów na to, że człowiek stał się w drugiej połowie XX w. czynnikiem silnie wpływającym na środowisko naturalne globu. Na tyle silnie, że nasza ingerencja zapisuje się w warstwach geologicznych.

Najnowszym przykładem są badania opublikowane w poniedziałkowym numerze „PNAS”. Jego autorzy – badacze z Japonii i Australii – nie mieli oporu, aby w tytule swojej publikacji użyć terminu „antropocen”. Trudno się temu dziwić, skoro zebrali bardzo szczegółowe dane ze 137 profili geologicznych znajdujących się we wszystkich głównych regionach świata – od Arktyki po Antarktydę i od obu Ameryk przez Europę, Afrykę, Azję i Oceanię, wykazując, że wszędzie w tych przekrojach można zaobserwować, jak to określili, „fundamentalną zmianę w ekosystemie ziemskim wywołaną presją człowieka”. Moment tej zmiany można wskazać z dużą precyzją.

Profile, które analizowali badacze, obejmowały okres prawie 8 tys. lat, a więc dwie trzecie holocenu. W zapisie geologicznym szukano tego momentu w dziejach planety, gdy wpływ człowieka na jej środowisko zwiększył się skokowo w krótkim czasie w wyniku – ponownie sięgnijmy po cytat z publikacji – „skumulowanej presji mającej charakter uniwersalny i ogólnoświatowy”. Z analizy Michinobu Kuwae i jego zespołu wynika, że po raz pierwszy człowiek odcisnął wyraźny ślad geologiczny na globie w drugiej połowie XIX w., później zwiększył nacisk w pierwszej połowie XX w., ale prawdziwe tsunami nowych wskaźników geologicznych pochodzenia antropogenicznego zapisało się w profilach z całego świata w okresie 1948–1955. Fala ta dotarła niemal równocześnie do wszystkich zakątków świata. Ostatecznie badacze uznali, że jej maksimum przypadło na rok 1952 (przy błędzie pomiaru wynoszącym 3 lata).


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną