Ptaki budują zgodnie z przekazem kulturowym
Od długich i krętych wędrówek po złożone pieśni oraz sprytne korzystanie z narzędzi – wiemy, że wiele zachowań ptaków jest przekazywanych społecznie i dziedziczonych z pokolenia na pokolenie. Naukowcy określają to jako „kulturę” zwierząt. Nowe badanie wskazuje, że taka kultura może odgrywać rolę w konstrukcji ptasich budowli.
Naukowcy przeanalizowali ponad 400 struktur zbudowanych przez 43 różne grupy dziergaczy białobrewych (Plocepasser mahali) zamieszkujących pustynię Kalahari w południowej Afryce. Ptaki te żyją wspólnie, a całe stado razem buduje z trawy gniazda i grzędy. Następnie dominująca w stadzie samica składa jaja w gnieździe, do którego wiedzie długie wejście w kształcie rury. Pozostałe ptaki śpią w pobliżu gniada na u-kształtnych grzędach, które mają zarówno wejście, jak i wyjście.
Naukowcy odkryli, że różne stadka ptaków, nawet te żyjące w odległości zaledwie kilku metrów od siebie, budują rurowate struktury, które wyraźnie się różnią. Największa różnica dotyczy rozmiarów tych struktur. „Jedne stadka budują je krótkie, inne długie” – mówi główna autorka badań Maria C. Tello-Ramos, ekolog poznawcza z University of Hull w Wielkiej Brytanii. Różna jest także szerokość rur budowanych przez poszczególne stada. Ponadto, każde stado jest wierne przez pokolenia konkretnemu „stylowi architektonicznemu”, który respektują również osobniki dołączające do stada.
Aby zbadać, dlaczego każde ze stad ma inny styl budowy, naukowcy przeanalizowali rozmaite czynniki, które determinują rozmiary i kształt gniazd charakterystycznych dla danego gatunku: warunki meteorologiczne, wysokość drzew, rozmiary ptaków oraz pokrewieństwo genetyczne. (Jeśli na przykład blisko spokrewnione ze sobą ptaki budują podobne struktury, w grę może wchodzić czynnik genetyczny). Jednak żaden z tych elementów nie wydawał się w sposób istotny wpływać na to, jak poszczególne grupki dziergaczy z Kalahari budują gniazda, raportują autorzy badań w „Science”.
„Wtedy zadaliśmy sobie pytanie: »Skoro nie są to te przyczyny, to jakie? Co nam jeszcze zostało?«” – mówi Tello-Ramos. Ona i jej koledzy zaproponowali przekaz kulturowy jako najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie zagadki. „Nie przeprowadziliśmy jeszcze żadnych eksperymentów terenowych, ale wiele poszlak wskazuje, że tak właśnie jest” – mówi.
„To ważne kwestie, które nie są jeszcze dostatecznie zbadane” – komentuje Christina Riehl, biolog ewolucyjna z Princeton University, która nie była uczestniczką badań. Nie jest ona przekonana, czy danych było wystarczająco dużo, że można już wykluczyć czynnik genetyczny. „Autorzy badań tak naprawdę nie mogli przyjrzeć się wszystkim różnicom genetycznym, ponieważ nie mieli wystarczającej liczby danych genetycznych dotyczących wszystkich osobników z poszczególnych stad – mówi. – Jest jeszcze sporo do zrobienia, a ten artykuł stanowi dobrą inspirację do kontynuowania badań” – dodaje.
Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.