Odporność roślin wynika ze współpracy
Rośliny nie posiadają w swoim arsenale wyspecjalizowanych, ruchliwych obrońców, a jednak ich komórki potrafią odpowiadać na czynniki infekcyjne: produkują np. reaktywne formy tlenu, wzmacniają ściany komórkowe lub zwiększają ekspresję genów kodujących czynniki przeciwbakteryjne czy przeciwgrzybicze. Te chemiczne, mechaniczne i genetyczne mechanizmy immunologiczne zostały dość dobrze poznane, ale w wiedzy dotyczącej samych komórek biorących udział w roślinnych reakcjach odpornościowych jest jeszcze wiele luk. Amerykańsko-japoński zespół uczonych postanowił je przynajmniej częściowo zapełnić.
Na łamach pracy opublikowanej właśnie w „Nature” badacze zidentyfikowali i opisali komórki, które nazwali primerowymi (PRIMER cells – primary immune responder cells). Udowodnili, że jako pierwsze reagują one na infekcję bakteryjną (tu na zakażenie Pseudomonas syringae). W odpowiedzi na zakażenie aktywują ważne dla odporności czynniki transkrypcyjne i „budzą” otaczające je komórki postronne (bystander cells). Te natomiast aktywują sygnalizację długodystansową, czyli pobudzają reakcję immunologiczną komórek – nie tylko tych znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie, lecz także położonych daleko od nich.
Sięgnij do źródeł
Badania naukowe: A rare PRIMER cell state in plant immunity
Ta – opisana pierwszy raz w historii – interakcja pomiędzy „primerami” a „bystanderami” zdaje się odpowiadać za rozprzestrzeniania reakcji odpornościowej wzdłuż roślinnych tkanek. Nie dowodzi ona (jeszcze?), że autotrofy posiadają wyspecjalizowane komórki odpornościowe, ale ukazuje, jak precyzyjny może być podział zadań pomiędzy poszczególnymi uczestnikami roślinnej reakcji immunologicznej.
Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.