Plujący Achilles: nowy gatunek skorpiona z Kolumbii
Wszystkie gatunki skorpionów, a opisano ich ok. 2 tys., są mniej lub bardziej jadowite, ale tylko nieliczne zagrażają życiu człowieka (do ukąszeń najczęściej dochodzi przypadkowo). Zdecydowana większość skorpionów wstrzykuje toksyny bezpośrednio do ciała ofiary, wykorzystując do tego ulokowany na końcu odwłoka kolec jadowy. Sam jad to mieszanina wielu substancji, z których najliczniejsze są neurotoksyny. Co ciekawe, w ostatnich latach stał się on przedmiotem intensywnych badań, gdyż obecne w nim związki mogą posłużyć do produkcji leków nowej generacji.
Odkrycia opisanego na łamach „Zoological Journal of the Linnean Society” dokonano przypadkowo, bo naukowcy z Harvard University planowali odławianie ciem. Kiedy zadanie się nie powiodło, w zamian złapali kilka skorpionów, które umieścili w plastikowych transporterach. Badacze poszturchali lekko zwierzęta, aby sprawdzić zachowanie obronne. Ku ich zaskoczeniu na ścianach pojemników pojawiły się niewielkie krople cieczy, która w toku późniejszych analiz laboratoryjnych okazała się jadem. To jednak nie koniec, bo złapane zwierzęta to zupełnie nowy gatunek, któremu nadano nazwę Tityus achilles.
Wystrzeliwany jad (na odległość sięgającą 35 cm) ma nieco inny skład niż jad właściwy, wstrzykiwany do ciała ofiar. Jest mniej stężony, ale produkowany w większych ilościach. To zdumiewająca obserwacja, bo do tej pory podobny rutynowy mechanizm obronny stwierdzono jedynie u występującego w Afryce Południowej gatunku skorpiona Parabuthus transvaalicus. Wciąż nie wiadomo dokładnie, jakie efekty wywiera taka broń, ale zdaniem naukowców może powodować podrażnienie lub ból wystarczające do przegonienia napastnika.
Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.