Termosfera słabnie. To źle wróży satelitom
Emisje gazów cieplarnianych modyfikują coraz silniej nie tylko klimat planety, ale też warunki panujące w wyższych warstwach jej atmosfery – ostrzegają badacze z Massachusetts Institute Of Technology i University of Birmingham. Wykazują, że dwutlenek węgla i inne związki, które wprowadzamy do atmosfery, z jednej strony ocieplają troposferę, czyli jej warstwę najniższą, ale z drugiej – po przedostaniu się wyżej, zaczynają schładzać termosferę, która zaczyna się na wysokości 85 km i rozciąga się na odległość ok. 600 km od powierzchni globu. A to właśnie w niej krąży większość satelitów. Zmiany w niej zachodzące mogą wpłynąć na ich bezpieczeństwo – podkreślają naukowcy.
Jedną z konsekwencji schładzania się termosfery jest jej stopniowe kurczenie się. Staje się ona nie tylko coraz cieńsza, lecz także traci na gęstości, co z kolei oznacza, że znajdujące się w niej satelity napotykają na mniejszy opór cząstek gazów i w rezultacie będą w niej przebywały dłużej. Ich dłuższy żywot przełoży się zaś na większą ilość kosmicznych śmieci oraz wzrost ryzyka kolizji z orbitalnym złomem.
Symulacje komputerowe, które przeprowadził William Parker ze współpracownikami, miały na cel sprawdzenie, jak te zmiany wpłyną na możliwość umieszczania na orbitach okołoziemskich kolejnych sond. O ile mniej można ich będzie umieścić w mniej gęstej i cieńszej termosferze, na dodatek szybko zapełniającej się kosmicznymi odpadami?
Badacze wzięli pod uwagę kilka scenariuszy przyszłych emisji gazów cieplarnianych. W najbardziej skrajnym, który na powierzchni globu doprowadziłby do wzrostu średniej temperatury o 4–5 st. C do końca stulecia, potencjał termosfery do umieszczania w niej kolejnych satelitów zostałby zredukowany o dwie trzecie – wykazały symulacje. Obecnie wokół Ziemi krąży około 10 tys. satelitów, przy czym w ciągu ostatnich pięciu lat wystrzelono ich więcej niż w ciągu poprzednich sześciu dekad. „Nowym trendem są megekonstelacje, które docelowo będą się składały z dziesiątek tysięcy satelitów każda. Z tego powodu w niektórych rejonach termosfery już dziś zbliżamy się do bezpiecznego limitu ich pojemności” – zauważa Parker.
Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.