Roślinożerny lystrozaur, rekonstrukcja. Roślinożerny lystrozaur, rekonstrukcja. Wikipedia
Środowisko

Kto podczas wymierania permskiego wygrał los na loterii

Rzeź w dwóch aktach. Nowa rekonstrukcja wymierania permskiego
Środowisko

Rzeź w dwóch aktach. Nowa rekonstrukcja wymierania permskiego

Najpierw jego ofiarą padły niemal wszystkie organizmy morskie, po czym nastąpiła przerwa trwająca około 60 tys. lat. Dopiero po antrakcie ruszyło masowe organizmów lądowych.

Gdzie się podziały najstarsze dinozaury?
Środowisko

Gdzie się podziały najstarsze dinozaury?

Tereny, na których powinni się skoncentrować „łowcy” wspólnego przodka wszystkich wielkich gadów wskazują naukowcy z University College London.

Kryzys, do którego doszło 252 mln lat temu, przetrwało nie więcej niż 10 proc. gatunków. Jak im się to udało? Znajdowały się we właściwym miejscu o właściwej porze – wskazują najnowsze znaleziska.

Analiza skamieniałości dokonana przez grupę badaczy sugeruje, że nawet w najgorszej fazie masowej zagłady były takie miejsca na globie, do których ona nie dotarła. Pozostałości tego azylu naukowcy odkryli w Kotlinie Turfańskiej znajdującej się w leżącym na zachodzie Chin regionie autonomicznym Sinciang-Ujgur. Sam fakt przetrwania na tym terenie licznych skamieniałości pochodzących z tak odległych czasów, jest dość niezwykły, biorąc pod uwagę, późniejszą, bardzo zmienną historię geologiczną tego regionu.

W każdym razie wnioski, do jakich doszedł Huiping Peng ze współpracownikami, zdumiewają. Dość powszechnie uważa się bowiem, że wymieranie permskie sprzed 252 mln lat wywróciło ziemskie ekosystemy do góry nogami. To była rzeź o apokaliptycznych rozmiarach. Naprawdę niewiele brakowało, aby życie na Ziemi, którego historia liczyła wówczas – lekko licząc – ponad 3 mld lat przestało istnieć. Fakt, że czytacie dziś ten tekst, dowodzi oczywiście, że tak się nie stało. Te 10 proc. gatunków ocalałych z zagłady najwyraźniej wystarczyło, aby życie otrząsnęło się z kryzysu i odzyskało swoją różnorodność.

Peng z zespołem postanowili poszukać miejsc, gdzie tacy ocaleńcy mogli przetrwać na lądach. I tak znaleźli jedno z nich. Datowania wykazały, że rośliny i zwierzęta, których skamieniałości przetrwały w Kotlinie Trufańskiej, żyły 75 tys. lat po katastrofie permskiej. Były tam roślinożerne lystrozaury mające rozmiary świni i charakterystyczną parę kłów, były chroniozuchy – drapieżne czworonogi podobne do krokodyli prowadzące ziemno-wodny tryb życia. Wokół nich rosły lasy utworzone przez drzewa iglaste, pod którymi rozpościerały się liczne paprocie. Było wiele innych roślin i zwierząt.

Artystyczna rekonstrukcja odnalezionego w Kotlinie Turfańskiej w Chinach azylu, w którym rośliny i zwierzęta przetrwały zagładę życia pod koniec permu.Dinghua Yang/|||Artystyczna rekonstrukcja odnalezionego w Kotlinie Turfańskiej w Chinach azylu, w którym rośliny i zwierzęta przetrwały zagładę życia pod koniec permu.

Dalsze analizy doprowadziły badaczy do wniosku, że cały ten bogaty ekosystem musiał przetrwać w dobrym stanie najgorsze czasy, a gdy te dobiegły końca, szybko odzyskał dynamikę. W artykule, który dziś publikuje „Science Advances”, stawiają tezę, że dzięki takim właśnie refugiom ziemska przyroda wstała po nokaucie.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną