Pingwinia kartografia

Kiedy Philip Sontag po raz pierwszy odwiedził Antarktydę jako doktorant, przywiózł z niej niezwykłą pamiątkę: ogromną torbę z piórami pingwinów. A ostatnio, po trwających dekadę analizach, on i jego współpracownicy wpadli na pomysł, jak wykorzystać pingwinie pióra do stworzenia regularnie aktualizowanej mapy zanieczyszczenia rtęcią, które coraz bardziej zagraża dzikiej przyrodzie półkuli południowej.

Rtęć jest produktem ubocznym wydobywania złota – górniczej branży prężnie rozwijającej się w kilku krajach południowej półkuli.