Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Shutterstock
Środowisko

O czym szumią myszy. O zaufaniu do palacza

„Pani kierowniczko, ja to wszystko rozumie. Ja rozumie, że wam jest zimno, ale jak jest zima, to musi być zimno, tak? Pani kierowniczko, takie jest odwieczne prawo natury”.
Z ostatniej chwili|||Z ostatniej chwili

W przyrodzie kolor wściekle żółty bywa stosowany ku przestrodze (patrz: liściołaz żółty) czy jako kamuflaż (patrz: modliszka storczykowa). W Pulsarze natomiast – to sygnał końca embarga, które prestiżowe czasopisma naukowe nakładają na publikowane przez badaczy artykuły. Tekst z żółtym oznaczeniem dotyczy więc doniesienia, które zostało upublicznione dosłownie przed chwilą.

Nie dysponujemy bezpośrednimi dowodami na to, by jakakolwiek mysz obejrzała „Misia” Barei. Mamy jednak podstawy, by sądzić, że z palaczem z kotłowni łączy te gryzonie jakaś więź.

To śmiałe przypuszczenie bazuje na nowych badaniach, w których uczeni uczyli myszy, że w pewnym miejscu jest zimno. Owa nauka przyniosła znakomite efekty: zwierzęta już zawsze w tym miejscu stroszyły futerko i bledły im uszka (po naukowemu: zaszła u nich termogeneza i wazokonstrykcja) – nawet kiedy badacze znów zaczęli grzać. Uczona mysz swoje wie, pani kierowniczko.

Sięgnij do źródeł

Badania naukowe: Cold memories control whole-body thermoregulatory responses


„O czym szumią myszy” to żartobliwie-sarkastyczna seria tekstów, która jest naszą reakcją na zalew doniesień naukowych dotyczących tych laboratoryjnych gryzoni. Mamy świadomość, że badania z udziałem zwierząt modelowych mogą znacząco poszerzyć wiedzę na temat zjawisk fizjologicznych lub patogenezy chorób. Szanujemy badaczy, którzy prowadzą tego typu projekty i zdajemy sobie sprawę z tego, że ich analizy są często jedynie wstępem do dalszych, często bardzo ważnych odkryć. Nie podważamy sensowności testów przedklinicznych lub badań na myszach, szczurach czy błotniarkach. Naszą złośliwość wywołują zazwyczaj uproszczenia interpretacyjne (także te medialne) czy zbyt daleko idące wnioski. A czasami po prostu bawimy się formą. Przypominamy jednocześnie, że mysz to nie jest mały człowiek i że mniej niż 1 na 10 badań z udziałem gryzoni przekłada się bezpośrednio na kliniczne wnioski dotyczące ludzkiego pacjenta.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną