ISS. Przedmiotem badań są nie tylko szczepy zamieszkujące pokład, ale też przewód pokarmowy astronautów. ISS. Przedmiotem badań są nie tylko szczepy zamieszkujące pokład, ale też przewód pokarmowy astronautów. Shutterstock
Struktura

Bakterie w kosmosie

Znalazły sposób, by przystosować się do nowego środowiska.

Już od ponad dekady eksperci z Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) przyglądają się mikroorganizmom zamieszkującym pokład Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Owi pasażerowie na gapę w przestrzeń kosmiczną dostali się za pośrednictwem astronautów, transportowanego sprzętu i zaopatrzenia. Ich populacja musi być bacznie monitorowana w obawie o negatywny wpływ na zdrowie załogi. Przeprowadzone do tej pory badania wykazały m.in. obecność specyficznych zmian w DNA, które pozwalają bakteriom lepiej radzić sobie ze stanem nieważkości i zwiększonym promieniowaniem.

Teraz zespół z NASA Jet Propulsion Laboratory w Kalifornii pod lupę wziął nowo odkryte gatunki, czyli Microbacterium meiriae, Microbacterium mcarthurae, Arthrobacter burdickii, Leifsonia williamsii i Paenibacillus vandeheii. Odczytano sekwencje ich DNA, a następnie porównano je z materiałem genetycznym ich najbliższych krewnych występujących na Ziemi. Zmiany dotyczyły m.in. białek pomagających przystosować się do warunków mikrograwitacji i tych zaangażowanych w naprawę DNA, które może ulec uszkodzeniu pod wpływem promieniowania kosmicznego. Okazało się też, że mikroby posiadają cechy świadczące o ich potencjalnej chorobotwórczości. Odnotowano bowiem zwiększoną aktywność genów odpowiedzialnych za przebieg infekcji i osłabianie odpowiedzi układu immunologicznego. Tworzą też biofilm – strukturę składającą się z wielu warstw bakterii, pomiędzy którymi występuje substancja przypominająca hydrożel. W tej postaci mikroorganizmy nabierają większej odporności na działanie środków dezynfekujących i antybiotyków. Dlatego astronauci będą musieli bacznie kontrolować poziom wilgotności w ISS, by zapobiec powstawaniu biofilmu. Wykrywanie szkodliwych dla człowieka mutacji jest ważne, bo wtedy mamy szanse na opracowanie nowych terapeutyków.

Wiedza i Życie 11/2024 (1079) z dnia 01.11.2024; Sygnały; s. 4