Reaktor „Maria”. Reaktor „Maria”. NCBJ / Archiwum
Struktura

Czarne chmury nad Narodowym Centrum Badań Jądrowych?

Co Polacy sądzą o energetyce jądrowej? Elektrownie tak, odpady – nie
Technologia

Co Polacy sądzą o energetyce jądrowej? Elektrownie tak, odpady – nie

Poparcie dla energetyki jądrowej w Polsce bije nowe rekordy, ale lęk przed składowaniem odpadów promieniotwórczych utrzymuje się na wysokim poziomie. Czy zasadnie?

NCBJ – jedna z najstarszych i najbardziej zasłużonych instytucji naukowych w Polsce – przetrwało już wiele burz i zawieruch. Nie chcielibyśmy, by po 70 latach istnienia znów stało się ofiarą politycznych rozgrywek.

Fakt 1.: Z interpelacji poselskiej oraz artykułów prasowych opinia publiczna dowiedziała się o przedłużającym się procesie licencjonowania dalszej eksploatacji jedynego w Polsce badawczego reaktora jądrowego „Maria”, a co za tym idzie – zarysowującego się niebezpieczeństwa czasowego zatrzymania produkcji jakże potrzebnych we współczesnej medycynie radiofarmaceutyków.

Fakt 2.: 4 kwietnia Ministra Przemysłu Marzena Czarnecka zdymisjonowała niespodziewanie dyrektora NCBJ, prof. Krzysztofa Kurka. W jego obronie stanęła Rada Naukowa Instytutu oraz – w liście do Premiera Donalda Tuska – duża część ponad tysięcznej załogi. Poparcie dotychczasowego dyrektora wynika w dużym stopniu z obawy, że decydenci mogą dobrze prosperujący instytut badawczy podzielić na dwie części: komercyjną i naukową. Pomysły takie pojawiają się bowiem w podmiotach komercyjnych i akademickich związanych z energetyką jądrową, wywierających wpływ na decyzje polityczne. Gdyby zostały one zrealizowane, zniweczono by wartość pochodzącą z budowanej od lat harmonii między badaniami podstawowymi i stosowanymi oraz działalnością na rynku zaawansowanych, unikatowych technologii.

Instytut w Świerku powstał, by służyć rozwojowi energetyki jądrowej, ale też wielu innym celom, realizowanym z myślą o modernizacji Polski.

Idea laboratoriów narodowych narodziła się w drugiej połowie XX w. w odpowiedzi na zmieniające się i sposób uprawiania badań, i samą naukę. Gwałtownie rosnąca liczba uczonych, poszerzona tematyka badań i ich ściślejsze powiązanie z gospodarką oraz coraz to kosztowniejsze i bardziej skomplikowane urządzenia badawcze – wszystko to spowodowało, że nauka musiała wyjść poza sztywne ramy uniwersytetów. Konieczne stało się stworzenie większych instytucji o charakterze narodowym, mających w zamierzeniu realizować cele badawcze państwa – od badań podstawowych po stosowane – przy zachowaniu naukowej autonomii. Tego typu laboratoria istnieją dziś w wielu rozwiniętych państwach świata, a ich wyróżnikami są unikatowe urządzenia i różnorodność powiązanych ze sobą prac wykonywanych przy ich pomocy, czyli tzw. synergia badań.

W Niemczech 18 centrów badawczych skupionych jest w Helmholtz-Gemeinschaft. Największe – Forschungszentrum Jülich – składa się z 14 instytutów, w których prowadzi się badania biologiczne, medyczne, materiałowe, nukleoniczne, geofizyczne oraz w dziedzinie energetyki. Centrum wyposażone jest w wielki mikroskop elektronowy, jądrowe reaktory badawcze i superkomputer należący do ścisłej czołówki światowej. Francja – konsekwentnie rozwijająca energetykę i technologie jądrowe – posiada m.in. ośrodek Grand Accélérateur National d'Ions Lourds w Caen, wyposażony w dwa synchrofazotrony, służące do rozpędzania ciężkich jąder atomowych. Ich wiązki używane są do badań w dziedzinie energetyki, biologii i inżynierii materiałowej, a także w badaniach podstawowych w obszarze fizyki jądra atomowego. Podobne ośrodki, skupione w narodowej organizacji badawczej RIKEN, posiada Japonia. W Stanach Zjednoczonych, Departament Energii USA finansuje i administruje 17 narodowych laboratoriów, rozsianych po całym kraju, a każdy z nich wyposażony jest w duże infrastruktury badawcze. Największe – instytuty Brookhaven National Laboratory, Fermi National Accelerator Laboratory i Stanford Linear Accelerator Center, są lub były posiadaczami akceleratorów cząstek o największych energiach, za pomocą których dokonano przełomowych odkryć na miarę nagród Nobla.

W Polsce idea budowy centrum badawczego w dziedzinie fizyki jądrowej i cząstek elementarnych została zrealizowana niemalże na początku „ery atomu” – w 1955 r. Instytut Badań Jądrowych w Świerku pod Warszawą powstał dzięki staraniom prof. Andrzeja Sołtana. Miał służyć rozwojowi energetyki jądrowej, ale też wielu innym celom, realizowanym z myślą o modernizacji Polski. Pracownicy IBJ czynnie uczestniczyli w działaniach związanych z – ostatecznie zaniechaną – budową pierwszej polskiej elektrowni atomowej w Żarnowcu. W wyniku prac prowadzonych w IBJ zaprojektowano i zbudowano kolejne generacje reaktorów jądrowych, z których ostatni – „Maria” – pracuje do dziś.

W reaktorach przeprowadza się w kontrolowany sposób reakcje jądrowe. Polegają one na rozszczepianiu ciężkich jąder atomowych, w wyniku których powstają jądra lżejsze, promieniotwórcze lub stabilne, a także promieniowanie oraz cząstki elementarne, na przykład neutrony. Można je wykorzystywać w różnych celach: od naukowo-badawczych, związanych np. z badaniem struktury jąder atomowych poczynając, poprzez produkcję izotopów szczególnie przydatnych w medycynie lub badaniach materiałowych, na wytwarzaniu wielkich ilości energii w elektrowniach atomowych kończąc. „Maria” jest jedynym działającym w Polsce tzw. reaktorem małej mocy (ok. 30 MW). Służy on celom badawczym oraz produkcji izotopów promieniotwórczych, wykorzystywanych w medycynie czy w badaniach materiałowych. NCBJ jest centrum polskich kompetencji nukleonicznych. Z tego ośrodka pochodzą specjaliści, którzy już niedługo powinni wziąć aktywny udział w realizacji Polskiego Programu Energetyki Jądrowej.

Współczesny NCBJ to jednak nie tylko „Maria”. Budowane tutaj akceleratory (przyspieszacze) cząstek elementarnych dostarczają wiązek elektronów do terapii nowotworowych. Elektrony odchylane w polach magnetycznych są także źródłem wtórnych fotonów, potrzebnych dla badań strukturalnych. Obok badań stosowanych konieczną synergię w działaniach NCBJ zapewniają realizowane w tym instytucie programy badań podstawowych, nie tylko z dziedziny fizyki jądrowej, lecz także fundamentalnych aspektów fizyki cząstek elementarnych czy fizyki i astrofizyki wysokich energii.

Nauka i technika dostarczają ogromnych ilości danych. Instrumenty badawcze, jak również badane przez nie obiekty, są układami bardzo złożonymi. Analiza modeli teoretycznych i wyników uzyskanych w badaniach wymusza stosowanie wydajnych komputerów jako niezbędnego elementu infrastruktury badawczej. Skuteczne wspieranie badań naukowych wymaga dziś od centrów komputerowych mocy obliczeniowych rzędu 1015 (czyli miliona miliardów) operacji arytmetycznych na sekundę oraz magazynów danych o pojemności wyrażonej podobną liczbą przechowywanych bajtów. W NCBJ istnieje jeden z kilku polskich ośrodków superkomputerowych: Centrum Informatyczne Świerk. W nim prowadzi się obliczenia, ale również rozwija kompetencje informatyczne potrzebne na styku badań naukowych i technik obliczeniowych.

Próby ponownego rozbicia NCBJ zniweczyłyby lata tworzenia silnej narodowej organizacji badawczej.

Historia Narodowego Centrum Badań Jądrowych, pełna sukcesów i osiągnięć, stanowi też jednak ostrzeżenie, jak łatwo decyzje polityczne mogą zniszczyć świetnie funkcjonujące instytucje, z wielką szkodą dla realizacji przez nie celów państwowych i społecznych. W roku 1980 IBJ stał się jednym z najsilniejszych w kraju ośrodków związku zawodowego „NSZZ Solidarność” oraz – będącej jego zapleczem intelektualnym – opozycji demokratycznej. Po wprowadzeniu w grudniu 1981 r. stanu wojennego i krótkich wahaniach władz politycznych IBJ rozwiązano, podzielono na trzy instytuty, pozbyto się połowy kadry kierowniczej i bardzo wielu specjalistów. Rozpoczął się czas smuty, który niestety nie zakończył się z politycznymi przemianami roku 1989. Tym bardziej że w 1990 r. rząd premiera Mazowieckiego zaprzestał budowy elektrowni atomowej w Żarnowcu. Instytuty powstałe z rozbicia IBJ zostały częściowo scalone w 2011 r., pod szyldem NCBJ, a ostatnie kilkanaście lat historii placówki to żmudna konsolidacja, która zaowocowała stworzeniem silnego, narodowego centrum naukowo-badawczego. W ten sposób nawiązano do pierwotnej idei IBJ.

Nie ulega wątpliwości, że gdyby nie polityczna destrukcja lat 80., Polska byłaby dziś znacznie bardziej zaawansowana w transformacji i innowacjach energetycznych, badaniach i produkcji radiofarmaceutyków i nowych leków, materiałów reaktorowych oraz w technologiach cyfrowych. Próby ponownego rozbicia NCBJ – podzielenia go na część komercyjną i badawczą – zniweczyłyby lata tworzenia silnej narodowej organizacji badawczej. A także cofną nasz kraj z drogi prowadzenia badań naukowych na najwyższym światowym poziomie i tworzenia zaawansowanych technologii przyszłości.