Shutterstock
Technologia

Mars dla ludzi musi być podgrzany

Podniesienie temperatury na tej planecie wymaga zagęszczenia jej atmosfery. W czasopiśmie „Science Advances” pojawiła się nowa propozycja, jak osiągnąć ten cel.

Obecnie ciśnienie na Czerwonej Planecie to ok. 0,006 atmosfery ziemskiej. Występują tam też ogromne wahania temperatur: na samym równiku można doświadczyć +20 st. C w ciągu dnia i nawet –73 st. C nocą. Aby je ustabilizować, przyjmując atmosferę Ziemi jako stan „normalny”, konieczne jest zagęszczenie atmosfery. Dzięki temu możliwe będzie osiągnięcie efektu cieplarnianego i roztopienie części pokryw lodowych na biegunach, co samo w sobie indukuje dalsze zwiększanie temperatury.

W czasopiśmie „Science Advances” naukowcy piszą o rozpylaniu w tym celu na powierzchni Marsa nanocząstek metalicznych. Przeprowadzili symulacje, w których nanopręty o długości 6 µm i średnicy 100 nm wykonane z glinu są rozpraszane z różnymi szybkościami i utrzymują się w powietrzu przez kilka lat. W tym czasie mogą skutecznie pochłaniać i odbijać z powrotem w kierunku powierzchni planety promieniowanie tak jak w naturalnym efekcie cieplarnianym. Przewidywania są takie, że temperatura podniesie się w ciągu kilku miesięcy o 20 proc., więc metoda jest wydajniejsza niż rozpylanie na planecie gazów.

Ważnym aspektem tego pomysłu jest to, że aluminium występuje na Marsie, więc nanocząstki można by wytwarzać na miejscu. Jednak wizja ogrzania planety przez 10 lat wymaga przetwarzania ok. 20 mln m sześc. rudy, aby uzyskiwać rocznie 700 tys. m3 metalu, co jest równoważne z 0,001 produkcji na Ziemi. Budowa infrastruktury pozwalającej osiągnąć tak wysoką produkcję na obcej planecie wciąż pozostaje ogromnym wyzwaniem technologicznym.

Wątpliwości może też wzbudzać utylizacja nanocząstek. Mają one zostać rozpylone w atmosferze, a wdychanie nanocząstek zawierających glin może być szkodliwe dla układu krwionośnego i oddechowego przyszłych kolonizatorów – choć autorzy twierdzą, że w kilka lat nanocząstki po prostu skoagulują i osiądą na powierzchni planety. Koncepcja pozostawia więc kilka niewiadomych do rozwikłania. Jest jednak nowatorska i inspirująca.


Dziękujemy, że jesteś z nami. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża wyselekcjonowane badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną