Tak lidar namierzył grodzisko z epoki żelaza na walijskim wybrzeżu Pembrokeshire. Tak lidar namierzył grodzisko z epoki żelaza na walijskim wybrzeżu Pembrokeshire. East News
Technologia

Lidar, czyli laserowa archeologia. To prawdziwa rewolucja. Ale bez łopaty jeszcze ani rusz

Poszukiwacze skarbów: zmora archeologów. To jak grzybobranie z wykrywaczem metalu
Człowiek

Poszukiwacze skarbów: zmora archeologów. To jak grzybobranie z wykrywaczem metalu

Poszukiwanie skarbów z przeszłości stało się patriotyczną odmianą grzybobrania. Polskie państwo sprzyja, archeolodzy załamują ręce.

Europa, Azja, Amazonia. Laserowy radar namierza i mapuje ukryte starożytne ruiny, zmieniając nasze wyobrażenia o przeszłości. Lecz łopata nadal jest niezbędna.

W czasopiśmie „Antiquity” pojawiło się niedawno doniesienie o odkryciu w dżungli środkowo-wschodniej części meksykańskiego stanu Campeche nieznanego miasta Majów. Lidar (skrót od Light Detection and Ranging, radar, w którym zamiast fal radiowych używa się światła lasera), za którego pomocą w 2013 r. przeskanowano 130 km kw. lasu, namierzył 6674 struktury. Na trójwymiarowej mapie stworzonej z chmury punktów dostarczonych przez urządzenie, a przygotowanej w ramach programu ekologicznego Reducing Emissions from Deforestation and Degradation in Mexico, badacze dostrzegli liczące 16 km kw.

Reklama