Pulsar - najciekawsze informacje naukowe. Pulsar - najciekawsze informacje naukowe. Shutterstock
Zdrowie

Makrofagi budują, mastocyty pożerają i strzelają

Dwa niezależne od siebie badania wykazały, że leukocyty mogą „zachowywać się” inaczej, niż się naukowcy spodziewali.

Leukocyty, czyli białe ciałka krwi, zasługują w ostatnich dniach na miano immunologicznych celebrytów. Dotyczą ich bowiem dwie nowe przełomowe prace. Wykazano w nich nieznane dotąd zdolności makrofagów oraz mastocytów.

Te pierwsze są jednostkami fagocytującymi, czyli zjadającymi wszystko, co wyda im się podejrzane: od patogenów po zanieczyszczenia. Makrofagi są rezydentami większości tkanek organizmu: patrolują dany obszar niczym skrupulatny dzielnicowy. Jeśli napotkają problem, który da się załatwić od ręki, same zajmują się rozwiązaniem. Jeśli zaś zagrożenie przekracza ich kompetencje, tworzą „rysopis” sprawcy i przekazują go bardziej wyspecjalizowanym jednostkom – np. limfocytom T.

Dotychczas poznano wiele funkcji realizowanych przez te komórki, ale nie zdawano sobie sprawy, że makrofagi (jak przystało na dobrych „dzielnicowych”) angażują się w procesy obronne nie tylko wtedy, gdy pojawi się problem, ale też wtedy, gdy zagrożenie minie. Po zakończonej reakcji immunologicznej w ustroju pozostaje wiele zniszczeń. Część wynika z działalności samego patogenu, inne powstają w następstwie „rykoszetów” od reakcji odpornościowej organizmu. Na łamach „Science Immunology” wykazano właśnie, że pewien typ makrofagów zasiedlających układ oddechowy pomaga odbudować uszkodzone pęcherzyki płucne po wyniszczającej infekcji wirusowej.

Podsumowując to doniesienie, autorzy badania zauważyli, że nowo odkryte zdolności tych komórek można by wykorzystać w praktyce klinicznej. Makrofagi mogłyby pomóc naprawiać uszkodzone płuca po ciężkich infekcjach i/lub wspomagać regenerację w trakcie przewlekłych problemów, w tym takich, jak długi Covi.

Drudzy bohaterowie nowych odkryć immunologicznych to mastocyty. W kontekście odpornościowym komórki te działają trochę jak obywatelscy strażnicy czy sygnaliści, whisteblowerzy. Kiedy wykryją jakąś nieprawidłowość (np. patogen), inicjują odpowiedź zapalną, która zwołuje w miejsce zdarzenia wszystkie kompetentne siły porządkowe. Zdarza im się też wykazywać przesadną czujność i wszczynać alarm bez powodu – tak się dzieje np. w przebiegu reakcji alergicznej, gdy komórki te reagują mediatorami zapalnymi na czynnik, który w rzeczywistości nie jest dla organizmu groźny. Nowe odkrycie, dokonane przez uczonych z Max Planck Institute of Immunobiology and Epigenetics, wykazało, że skłonność do przesady może u mastocytów sięgać znacznie dalej, niż do tej pory przypuszczano.

Uczeni odkryli, że komórki te, gdy są odpowiednio pobudzone, mogą chwytać neutrofile (czyli „stróżów prawa”, którzy przybywają na miejsce zdarzenia w odpowiedzi na wezwanie), a następnie brać ich jako zakładników, pożerać i więzić w swoim wnętrzu. Autorzy publikacji tak komentują swoje odkrycia: „Nie mogliśmy uwierzyć własnym oczom: żywe neutrofile siedziały wewnątrz żywych mastocytów. To zupełnie nieoczekiwane i nieznane dotąd zjawisko”.

Niestety, los schwytanych „zakładników” może zostać szybko przesądzony. Okazało się, że pożarte komórki mogą być pochłaniane i częściowo trawione. Ich szczątki mogą być następnie poddawane swoistemu recyklingowi i wykorzystywane do regeneracji mastocytów. Janusowe komórki poprawiają tym sposobem własną kondycję, ale też wykorzystują chemiczne „naboje” zjedzonych neutrofili – po to, aby dalej intensyfikować reakcję zapalną.

Jakie są przyczyny i dokładne konsekwencje tych reakcji – tego jeszcze nie wiadomo. Ustalono natomiast, że branie neutrofili jako „zakładników” może pełnić bardzo istotną funkcję w rozwijaniu reakcji nadwrażliwości, w tym tej przebiegającej z szokiem anafilaktycznym.

Oba doniesienia pokazują, że aby dobrze zrozumieć fizjologię, trzeba ją coraz dokładniej badać. Nic tu bowiem nie jest oczywiste. Komórki, które pożerają materię organiczną, mogą ją też odbudowywać. A te wzywające na pomoc, mogą same okazać się zdrajcami.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną