Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Shutterstock
Zdrowie

Małpka w tubce: niebezpieczne ocieplanie wizerunku alkoholu. Reaguje Rzeczniczka Praw Dziecka

Wakacje? Wątroba też wystawia wysoki rachunek
Zdrowie

Wakacje? Wątroba też wystawia wysoki rachunek

Nawet niewielkie zmiany w codziennej rutynie mogą wpływać na narząd, który pomaga regulować metabolizm. Jak go chronić, nie wiodąc życia pustelnika?

Palenie tytoniu. Dla ciężarnych nie ma bezpiecznej dawki
Zdrowie

Palenie tytoniu. Dla ciężarnych nie ma bezpiecznej dawki

1-2 papierosy dziennie, tuż przed ciążą lub w jej trakcie, w dowolnym trymestrze, mogą doprowadzić do poważnych zmian płodu.

Kolorowe opakowania, wzornictwo z motywami zwierząt i owoców – tak wyglądają „nowatorskie” produkty zawierające etanol. Czy są produkowane z myślą o młodym konsumencie, czy nie, z pewnością właśnie jemu mogą się podobać. I szkodzić. Aktualizacja: 2 października firma Owolovo wycofała alkoholowe tubki z rynku i poinformowała o wstrzymaniu ich produkcji.

W ostatnich dniach w mediach zrobiło się głośno na temat produktów w tubce zawierających alkohol. Negatywne reakcje wynikają przede wszystkim z tego, że ich opakowania przypominają przeciery przeznaczone dla dzieci. Wzornictwo jest kolorowe, a do tego nawiązuje do owoców i zwierząt – jak skrojone pod młodego konsumenta.

Produkty dla dzieci, czy dla dorosłych?

Kontrowersje wokół produktów z etanolem pojawiły się po tym, jak w sieci zamieszczono zdjęcia z ekspozycji jednego ze sklepów. Widać na nich, że nowe alkoholowe produkty zostały wystawione na stojaku marki Tymbark – tuż obok przecierów dla dzieci. Firma ta zaprzeczyła jednak, by miała cokolwiek wspólnego z małpkami w tubce. I rzeczywiście – szybki przegląd źródeł wskazuje, że za produkty te odpowiada zupełnie inny podmiot: Owolovo, należący do spółki akcyjnej OLV. Jest to o tyle istotne, że pod tą marką są produkowane również musy dla dzieci. W swoich mediach społecznościowych firma publikuje motto marki, które brzmi: „Owoc+miłość = owolovo. Poznaj musy 100%, tylko z polskich owoców”.

Najnowsze produkty rzeczywiście cechują się wysokim procentażem. Nie jest to jednak „100 proc. owoców”, lecz raczej od 15 proc. do nawet 40 proc. alkoholu etylowego. „Musy” z niższą zawartością etanolu mają różowo-żółte lub kanarkowo-seledynowe opakowania, którym towarzyszą takie zachęty, jak: „zanurz się w harmonii słodkich brzoskwiń” lub „perfekcyjny smak świeżych, letnich owoców, który uwodzi słodyczą i subtelnością”. Tubki wysokoprocentowe opisano: „Wyjątkowa delikatność. Czy może być coś bardziej klasycznego niż tradycyjna wódka?”.

Jeden mały łyk, czy groźna inicjacja?

Takie ocieplanie oraz infantylizowanie wizerunku alkoholu, a także zamknięcie go w opakowaniu, które można zabrać ze sobą wszędzie i spożywać dyskretnie, niesie za sobą kilka potencjalnych zagrożeń. Jak wskazano w pracy opublikowanej w 2022 r. na łamach czasopisma medycznego „BMJ Paediatrics Open”, wczesny kontakt z napojami alkoholowymi zwiększa ryzyko rozwoju uzależnień na późniejszych etapach życia. Ponadto, spożycie etanolu w młodym wieku koreluje z problemami zdrowotnymi oraz zaburzeniami funkcjonowania społecznego w dorosłości.

Nawet niewielkie porcje okazjonalnie spożywanego w dzieciństwie alkoholu mogą wpływać na wzorce zachowań i rozwoju uzależnień – wynika natomiast z badań opublikowanych w 2016 r. w „Psychological Medicine”. Jak ustalili badacze, dotyczy to nawet takich sytuacji, w których rodzice dają dziecku spróbować „łyka” swojego własnego napoju alkoholowego.

Jednocześnie, jak dowiedziono w 2017 r. na łamach „Preventive Medicine”, im mniejsza wiedza dzieci i młodzieży na temat negatywnych skutków zdrowotnych spożycia etanolu, tym większe prawdopodobieństwo wczesnej inicjacji (tej oraz innych używek) oraz problemów uzależnieniowych i zdrowotnych. Autorzy tej pracy podkreślili, że dzieci, które traktują alkohol jako niegroźny element codziennego życia, są najbardziej narażone na negatywne konsekwencje jego spożycia. Pojawienie się w ich otoczeniu (i w sąsiedztwie produktów przeznaczonych typowo dla nich) kolorowych tubek z zachęcającymi hasłami, jest przykładem normalizowania produktów alkoholowych.

Tylko smakołyk, czy groźna substancja?

Czy alkohol rzeczywiście jest aż tak szkodliwy dla zdrowia, nawet w niewielkich ilościach? Najnowsze, pochodzące z 2023 r., stanowisko Światowej Organizacji Zdrowia w sprawie etanolu jest jasne i nie pozostawia żadnych złudzeń. WHO podaje: „alkohol jest toksyczną, psychoaktywną i uzależniającą substancją. […] Każdy napój zawierający alkohol, niezależnie od tego, jaka jest jego cena i jakość, stwarza ryzyko zachorowania na raka”.

Ta sama konkluzja wynika również z przekrojowych badań opublikowanych rok temu na łamach prestiżowego czasopisma „The Lancet”. Autorzy tej publikacji podsumowują swoją analizę słowami: „spożywanie alkoholu to jeden z głównych czynników ryzyka przedwczesnej umieralności i niepełnosprawności”.

Gotowość na zmiany, czy krok wstecz?

Te ostrzeżenia należy potraktować poważnie. Tym bardziej że „nowatorskie” produkty ożywiają stare problemy, tyle że w nowej odsłonie. Dość powiedzieć, że nazwa alkoholowych tubek (VooDoo Monkey) nawiązuje do tzw. małpek, a motto opublikowane w mediach społecznościowych tych musów brzmi: „VooDoo Monkey. Jesteś gotowy na zmiany?”.

To, czy nowoczesne „twarze” używek (nie tylko napojów alkoholowych, ale też kolorowych, wielosmakowych papierosów sprzedawanych na sztuki, o których niedawno było głośno) się przyjmą, zależy w dużej mierze od odzewu konsumentów. Zdecydowana reakcja jest tu jak najbardziej wskazana, bo producenci tych „nowatorskich” produktów nie wycofają się sami.


AKTUALIZACJA

Rzeczniczka Praw Dziecka zwróciła się do Ministerstwa Zdrowia o wprowadzenie natychmiastowych zmian prawnych zabraniających sprzedaży alkoholu w opakowaniach, które przypominają produkty dla dzieci pod względem kształtu, kolorystyki, jak i stylu graficznego.

Do producenta alko-tubek RPD zwróciła się o zaprzestanie produkcji oraz sprzedaży alkoholu w tubkach przypominających produkty spożywcze dla dzieci oraz o wycofanie z rynku istniejących już partii produktów, które mogą wprowadzać w błąd oraz stanowić zagrożenie dla dzieci. Ponadto zaapelowała o zmianę polityki marketingowej w taki sposób, aby nie wprowadzała w błąd konsumentów i nie sugerowała, że produkty alkoholowe są w jakikolwiek sposób odpowiednie dla dzieci czy też mogą być przez nie bezpiecznie spożywane.

Alko-tubki nie tylko wprowadzają w błąd, ale także celowo bagatelizują potencjalne ryzyko spożycia alkoholu przez dzieci. Dzieci, które nie mają świadomości zawartości opakowania, mogą z łatwością sięgnąć po taki produkt, uznając go za znany im, nieszkodliwy mus owocowy. Produkty te mogą wprowadzać w błąd również dorosłych opiekunów, co stwarza wysokie ryzyko przypadkowego spożycia przez dzieci.

Przypadkowe spożycie nawet niewielkiej ilości alkoholu przez dziecko może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, w tym do zatrucia organizmu, upośledzenia funkcji układu nerwowego oraz licznych powikłań zdrowotnych, które mogą wymagać natychmiastowej interwencji medycznej. Skutki zatrucia alkoholem u dzieci są dużo bardziej intensywne niż u dorosłych, ponieważ ich organizm jest znacznie bardziej wrażliwy na działanie substancji toksycznych. Ponadto takie opakowanie przyczynia się do bagatelizowania problemu alkoholu i jego wpływu na zdrowie, tworząc wrażenie, że alkohol jest czymś przyjemnym i łatwo dostępnym.

(https://brpd.gov.pl/2024/10/01/nie-dla-alko-tubek/)