Nadwaga: do 2050 r. będzie ją miała połowa dorosłych i jedna trzecia dzieci
„Od dziesięcioleci obserwujemy stały, globalny wzrost częstości występowania nadwagi oraz otyłości” – alarmują uczeni na łamach najnowszego „The Lancet”. I przedstawiają wyliczenia, z których wynika, że do 2050 r. ponad połowa dorosłych i jedna trzecia dzieci na całym świecie będzie miała nadwagę. Z modeli opierających się na danych pochodzących z 204 krajów (w tym z Polski) wynika, że w ciągu najbliższych 25 lat ten problem będzie dotyczył co szóstej osoby w wieku od 5 do 24 lat.
Sięgnij do źródeł
Należy się spodziewać, że najliczniejsza grupa dzieci i młodzieży z otyłością będzie żyła w Chinach, Egipcie, Indiach oraz USA – podają autorzy publikacji. Największy odsetek młodych osób z nadmierną masą ciała ma natomiast występować w takich lokalizacjach jak Zjednoczone Emiraty Arabskie, Wyspy Cooka (samorządne terytorium Nowej Zelandii), Nauru (wyspiarskie państwo położone na Oceanie Spokojnym, w Mikronezji) czy Tonga (państwo położone na terenie Polinezji). Najszybszy wzrost liczby dzieci z otyłością nastąpi zaś w Australii.
Dane odnoszące się do Polski również nie nastrajają optymistycznie. W raporcie nie wydzielono odrębnej analizy sytuacji w naszym kraju, ale zebrano wspólne dane dla Europy. Wynika z nich, że w ostatnich 30 latach na naszym kontynencie odsetek dzieci z nadwagą wzrósł z ok. 10 proc. do niemal 15 proc., a do 2050 r. wskaźnik ten podniesie się do ok. 18 proc. Jeśli zaś chodzi o otyłość, to w ciągu najbliższych 25 lat ma wzrosnąć do kilkunastu procent (w tej chwili jest to mniej niż 5 proc.).
Autorzy pracy podkreślają, że te rosnące wartości świadczą o niedostatecznej skuteczności stosowanych dotychczas metod profilaktyki, wsparcia pacjentów oraz ich terapii. Z raportu wybrzmiewa przesłanie: przestańmy oczekiwać, że osoby doświadczające nadwagi i otyłości po prostu poradzą sobie same. A tym bardziej skończmy z ostracyzmem i krytykanctwem jednostek – tu potrzebne są działania systemowe.
„Wymagamy od rządów podjęcia działań i wdrożenia interwencyjnych regulacji, w tym opodatkowania napojów słodzonych, zakazu reklam śmieciowego jedzenia skierowanych do dzieci i młodzieży oraz finansowania zdrowych posiłków w szkołach podstawowych i średnich. Musimy również rozważyć korzyści płynące z szerszej polityki, takiej jak gruntowna przebudowa planowania miejskiego, tak aby architektura miast zachęcała do aktywnego stylu życia” – piszą badacze.
Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.